Kompozytor i producent muzyczny Radzimir Dębski poleciał do Nairobii, aby z tamtejszymi dzieciakami z orkiestry Ghetto Classics nagrać swoją symfoniczną „Historię hip-hopu”. Na PolskaMowi.pl przeczytacie więcej o tym wzruszającym projekcie. Przygotujcie chusteczki!

Namówił go do tego jego znajomy Krzysztof Szymczak.

            – Nie jestem ani misjonarzem, ani Matką Teresą, mój kumpel Krzysiek wysłał mi filmik jak na palącym się wysypisku śmieci, gdzieś na świecie, dzieciaki stroją klasyczne instrumenty przed próbą orkiestry. Mówi: ej stary, weź tu przyjedź. I pojechałem. Pokazać tym dzieciakom hip-hopy. Że granie w klasycznej orkiestrze nie zawsze wiąże się z nudą, przez którą sam prawie rzuciłem muzykę, kiedy byłem w ich wieku. Że warto się nauczyć czegoś tak nudnego jak czytanie nut, granie pojedynczych dźwięków. Bo w grupie ten jeden dźwięk odczytany i zagrany we właściwym momencie, sprawi że komuś szczena opadnie na ziemi. I wtedy już chcesz nauczyć się ich wszystkich – tłumaczył na Faceeboku Radzimir Dębski.

            Razem z nim do Nairobii poleciał czołowy polski perkusista, grający oryginalne wykonanie „Hip-hop History Orchestrated by Jimek” – José Manuel Albán Juárez. Trafili do dzielnicy Korogocho, która jest jednym z najgorszych i najbardziej zapomnianych slumsów stolicy Kenii. Na powierzchni 1,5 km2 mieszka około 300 tysięcy ludzi. Miejsce to graniczy z największym w mieście wysypiskiem, na które codziennie przyjeżdża sto pięćdziesiąt ciężarówek śmieci. W takich właśnie warunkach powstała orkiestra Ghetto Classics. Dzięki muzyce tamtejsza młodzież uczy się współpracować ze sobą, zdobywa nowe doświadczenia i umiejętności oraz co najważniejsze – może choć na chwilę zapomnieć o problemach dnia codziennego.  Finałem ich wspólnych warsztatów był koncert, podczas którego zebrano środki dla fundacji Art of Music – tej samej, która zapoczątkowała program Ghetto Classics.

            – Po prostu potęga. Dla mnie kosmos! – tak swoją wyprawę do Nairobi podsumował Radzimir Dębski.

            To nie koniec tej pięknej, muzycznej przygody. Pod koniec lutego muzyk ponownie poleci do Kenii, aby zagrać z dzieciakami podczas tamtejszego Safaricom International Jazz Festival.

Film prezentujący tę niezwykłą wyprawę znajdziecie na YT w tym miejscu.

  

AK