Kawałek Polski w tropikalnym lesie w Kolumbii? Na PolskaMowi.pl prezentujemy więcej informacji na temat tego niezwykłego przedsięwzięcia.

Jest to pomysł Instytutu Badań nad Różnorodnością. Jego członkowie chcą pozyskać fundusze od sponsorów i osób prywatnych na zakup 30 hektarów lasu w południowej części Kolumbii. Chcą tam stworzyć prywatny rezerwat oraz stację badawczą z centrum edukacyjnym. Planowany rezerwat usytuowany jest na wysokości 2500-2800 m n.p.m. I choć może wydawać się, że jest to niewielki teren, to zachwyca bogactwem flory i fauny. Na powierzchni jednego hektara lasu górskiego w północnych Andach można znaleźć bowiem nawet 300 gatunków roślin kwiatowych! W całej Polsce jest ich niespełna 3000! To także teren zamieszkały m.in. przez niedźwiedzie andyjskie, tapiry oraz liczne gatunki ptaków, gadów i płazów.

Pomysł stworzenia naukowej bazy właśnie tam zrodził się z miłości do… storczyków. W tamtejszym lesie rosną liczne gatunki tych kwiatów, w tym odkryty w tym miejscu „diabelski storczyk”– Telipogon diabolicus.

Na zakupionym terenie powstałaby także stacja badawcza z centrum edukacyjnym, która pozwoliłaby na prowadzenie badań naukowcom z całego świata. Na tym terenie planowane jest również stworzenie krótkich szlaków ekoturystycznych. Byłaby to trzecia – po Spitsbergenie i Antarktydzie – polska stacja badawcza na świecie.

Instytut Badań nad Bioróżnorodnością jest organizacją non-profit prowadzącą działania na rzecz ochrony różnorodności biologicznej. Jeżeli zainteresował Was ich niecodzienny projekt, możecie go wesprzeć finansowo. Szczegóły znajdziecie tutaj.

AK

fot. Instytut Badań nad Bioróżnorodnością