PolskaMowi.pl prezentuje subiektywny i stworzony wspólnie z Czytelnikiem Kamilem Ryfą ranking siedmiu najlepszych warszawskich kebabowni.

Na miejscu 7. Kebab Masha, ul. Górczewska 231 (Bemowo) 

O lokalu: Typowa lokalna kebabownia. Można usiąść, ale większość klientów bierze dania na wynos. Lokal jest popularny wśród studentów.

Czytelnik PolskaMowi.pl Kamil Ryfa: Na początek wyjaśnię, że dla mnie najważniejsze w tej fast foodowej potrawie jest smaczne mięso, zróżnicowane warzywa oraz wyrazisty sos. Poza tym kebab kupuje się głównie po to, aby się najeść. Jeśli chodzi o kebab Masha, to miejsce zdecydowanie nie wygląda zachęcająco, ale już za 10 złotych można kupić smaczny i wielki kebab. Mięso i warzywa są świeże, sosy wyraziste. Jest sporo klientów. Choć niczym specjalnym nie zachwyca, to nie ma się do czego przyczepić. Po prostu jest to dobry kebab w przyzwoitej cenie.

  1. Amrit Kebab, m.in. Aleja Solidarności 117

O lokalu: Jak możemy dowiedzieć się z informacji na stronie internetowej lokalu, właściciel Syryjczyk od lat mieszkający w Polsce wraz z żoną Polką, chcieli odtworzyć w Amrit to, co w jego kraju najciekawsze – niezwykłą atmosferę Orientu.

Kamil Ryfa: To solidny kebab w rozsądnej cenie (od 11 złotych). Mięso jest smaczne, warzywa świeże, a sos wyrazisty. Podoba mi się, że poza zwykłym kebabem jest ogromny wybór innych potraw w tym słodyczy. Jest to sieciówka i mam wrażenie, że w każdym lokalu kebab inaczej smakuje. Mnie najbardziej przypadł do gustu ten serwowany w Amricie na skrzyżowaniu Alei Jana Pawła i Solidarności.

  1. 5. Adana Kebab, m.in. ul. Belgradzka 21 A (Ursynów)  

O lokalu: Sekretem niepowtarzalnego smaku są, jak zapewniają właściciele, oryginalne potrawy. W lokalu można posłuchać tureckiej muzyki, a latem działa przytulny ogródek.

Kamil Ryfa: Za 12 złotych dostaniemy smacznego kebaba, którym można się dobrze najeść. Podoba mi się, że na stolikach stoją pojemniki z dodatkowymi sosami. Ogromnym plusem tego miejsca jest ogródek, w którym panuje tak miła atmosfera, że można się zasiedzieć znacznie dłużej niż tylko na zjedzenie kebaba. Można też obejrzeć mecz.

  1. Sapko Kebab Centrum, ul. Aleja Jana Pawła II 46/48, pawilon 5 (Śródmieście) 

O lokalu: Jak czytamy na stronie lokalu, właściciele zapraszają do restauracji, serwującej prawdziwe tureckie przysmaki. Bogactwo aromatów i składników jest ogromne, ale każdy ze smakoszy jest w stanie odnaleźć w tej kuchni coś dla siebie.

Kamil Ryfa: Za trzynaście złotych dostałem kebab w lawaszu (chlebku ormiańskim). Mięso jest bardzo smaczne, jest sporo warzyw (sałata, pomidor, ogórek) i wyrazisty sos. Dużym plusem jest to, że na stole są też pojemniki z sosami i można sobie dolać według uznania. Lokal w środku prezentuje się bardzo przyjemnie. Dobrym rozwiązaniem jest też urządzenie, który wibrowaniem i świeceniem daje znać, że można odebrać kebab.

  1. Kebab Turecki Merhaba, ul. Mehoffera 26, lokal 14 (Tarchomin, Białołęka)  

O lokalu: Typowa lokalna kebabownia. W środku jest kilka stolików, a na zewnątrz ogródek. Oferują dowóz przy minimalnej kwocie zamówienia 20 złotych.

Kamil Ryfa: Zwykły kebab kosztuje 12 złotych, ten w rozmiarze mega jest o dwa złote droższy, ale jest naprawdę ogromny. Trudno zjeść go całego. Mięso jest smaczne i jest go bardzo, bardzo dużo. Jest też całkiem sporo warzyw, w tym sałaty.

2. Chata Wariatta, ul. Gorzykowska 5 (Targówek)
O lokalu: Właścicielem jest Kamil Maciejczuk, który jak samo o sobie pisze „z wykształcenia kucharz, w życiu „Wariatt, który postanowił zrealizować marzenia o własnym lokalu”.

Kamil Ryfa: Na drugim miejscu mojego rankingu jest Chata Wariatta, gdzie serwowany jest kebab nieco tylko gorszy od tego z „Efesa”. Zarówno mięso, warzywa jak i sos są naprawdę smaczne. Kebab na cienkim kosztuje od 11,5 do 12,5 złotych (w zależności od rodzaju mięsa). To danie jest także dostępne w wariancie z frytkami w środku (10-15 złotych). Ja jednak wolę tradycyjnego kebaba, więc ta wersja nie przypadła mi do gustu.

  1. Kebab Efes, m.in. ul. Francuska 1 (Saska Kępa, Praga-Południe)

O lokalu: Jak można wyczytać na stronie lokalu, są pierwszą w Warszawie restauracją, serwująca prawdziwą kuchnię turecką.

Kamil Ryfa: Uważam, że Efes serwuje najlepszy kebab w stolicy. Ma najsmaczniejsze mięso, świeże warzywa (sałata, ogórki, pomidor) i przepyszny, ostry sos. Mankamentem jest cena. Kebab w lawaszu kosztuje 14 złotych, ale porcja jest tak mała, że mężczyźni raczej się nie najedzą. Aby go powiększyć trzeba zapłacić aż 19/24 złote, a jak na kebab to cena jak z kosmosu.

Anna Krzesińska

anna.krzesinska@polskamowi.pl

fot. oprócz zdjęcia głównego z archiwum rozmówcy

Ranking jest subiektywny i jeżeli Wasza ulubiona kebabownia się w nim nie znalazła, napiszcie o tym w komentarzach!