W większości krajów europejskich obraz elektromobilności przedstawia się nie najlepiej, a klienci chętniej wybierają auta z klasycznym rodzajem napędu lub coraz częściej hybrydy. W Europie Norwegia jest liderem na rynku pojazdów elektrycznych. W 2016 r. ich udział wyniósł aż 29 proc. Na drugim miejscu jest Holandia, gdzie ten wskaźnik przekroczył 5 proc.A jeszcze kilka lat temu zakładano, że samochody elektryczne w ciągu najbliższej dekady szturmem zdobędą rynki krajów rozwiniętych. Mijają kolejne lata, a ich sprzedaż jest wciąż marginalna. W zeszłym roku z salonów wyjechało ich 750 tysięcy, a według szacunków Międzynarodowej Agencji Energetycznej, po światowych drogach porusza się niewiele ponad dwa miliony „elektryków”.