Już od kilku dni obowiązują zmienione zasady wycinki drzew na posesjach prywatnych. Gminy mają obecnie trzy tygodnie na oględziny działki przed wycinką. Zmienione zostały także przepisy odnośnie wymiarów drzew, które można usunąć bez zezwolenia.
Przypomnijmy najważniejsze przepisy znowelizowanej ustawy. Po zgłoszeniu chęci wycinki drzewa przez właściciela posesji urzędnik gminny ma 21 dni, a nie jak dotychczas 14, na wizję lokalną na działce. Po dokonaniu oględzin gmina ma kolejne 14 dni na wyrażenie ewentualnego sprzeciwu wobec wycinki. Jeśli gmina nie sprzeciwi się oznacza to zgodę na wycięcie drzewa.
Od minionej soboty nie trzeba już uzyskiwać zezwolenia na wycięcie następujących drzew topoli, wierzby, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego, pod warunkiem, że obwód ich pnia na wysokości 5 cm nie będzie przekraczał 80 cm. W przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej i platanu klonolistnego ten obwód nie będzie mógł przekraczać 65 cm, a w przypadku pozostałych gatunków drzew – 50 cm.
Do momentu ukazania się nowego rozporządzenia ws. cen za wycięcie drzewa obowiązuje dotychczasowa stawka w wysokości 500 zł za centymetr. W projekcie rozporządzenia zaproponowano znacznie niższe stawki, wahające się – w przypadku drzew liściastych – od 12 do 70 zł za centymetr.
Jeśli przed upływem pięciu lat od wycięcia drzew właściciel wystąpi o pozwolenie na budowę związaną z działalnością gospodarczą i będzie ona realizowana na części nieruchomości, gdzie rosły usunięte drzewa, będzie musiał uiścić opłatę za wycinkę tych drzew.
Gmina może zakazać wycinki, jeśli drzewo jest np. cenne przyrodniczo. Kryteria, na podstawie których urzędnik może wydać taki zakaz, mają zostać określone w rozporządzeniu ministra środowiska.