Zimą nie powinniśmy spotykać żadnych jeży, gdyż w tym czasie powinny one smacznie „chrapać”. Gdy spotkamy jakiegoś na swojej drodze, oznacza to, że stało się coś złego, a zwierzę potrzebuje naszego wsparcia. Jak mądrze mu pomóc? O tym przeczytacie na portalu PolskaMowi.pl

Jak przypomina Polskie Stowarzyszenie Ochrony Jeży „Nasze Jeże”,  trwa zimowa hibernacja, ale jeże o zbyt małej wadze i zbyt małym zapasie tłuszczu wybudzają się i wychodzą na śnieg i mróz, poszukując pożywienia. Często zdarza się też, że biegające bez kagańca psy, wyciągają śpiące jeże z ich legowisk. Takie jeże wymagają niezwłocznej pomocy człowieka – w przeciwnym razie zginą z głodu i wyziębienia albo ran zadanych przez psy. Jak im pomóc?

  1. W ogrodach, na skwerach, w parkach i między blokami w miejscach, gdzie są zarośla i mogą hibernować jeże na wszelki wypadek należy wystawiać talerzyki z dowolną suchą karmą dla kotów.
  2. Nie wolno spuszczać luzem psów bez kagańca, gdyż mogą naruszyć legowiska jeży. Jeżeli tak się stanie, to jeżowe schronienie trzeba przykryć suchymi liśćmi, słomą lub sianem, zabezpieczyć gałęziami oraz pozostawić w spokoju. Nie wolno zaglądać do środka i brać jeża na ręce.
  3. Jeśli zimą spotka się błąkającego się jeża, należy zabrać go do pomieszczenia z oknem i temperaturą 12 do 14 st. C. Nie wolno od razu karmić jeża, ale trzeba pozwolić mu się najpierw ogrzać przez godzinę czy dwie.

            Więcej informacji o tym jak pomóc jeżom zimową porą znajdziecie tutaj.

            Gdzie dzwonić?  Jeżeli potrzebujecie pomocy w jeżowej sprawie możecie dzwonić do ogólnopolskiego Pogotowia Jeżowego pod nr tel. 505-140-960 lub zgłosić się bezpośrednio do Opiekunów Jeży Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Jeży „Nasze Jeże” albo do Ośrodków Rehabilitacji Zwierząt (wykaz znajduje się na stronie www.naszejeze.org)

AK