Czy toruńskie żaby mają moc spełniania życzeń? Kim był flisak, który powstrzymał inwazję tych zielonych płazów? Odpowiedzi znajdziesz w portalu Polskamowi.pl.

W zachodniej części Rynku Staromiejskiego znajduje się studzienka z figurą flisaka, otoczonego przez osiem żab. Związana jest z nią miejska legenda o biednym flisaku, który przybył do Torunia w czasie, gdy miasto opanowane było przez plagę żab. Nikt z mieszczan i odwiedzających ich gości nie potrafił przegnać płazów, które coraz bardziej dawały się we znaki torunianom. Nasz bohater zaś nie miał zamiaru ratować miasta z opresji, ale chciał tylko pograć na skrzypcach i przy okazji zarobić trochę grosza.  Okazało się jednak, że grane przez niego melodie zauroczyły żaby na tyle, że wyszły ze swoich kryjówek. Chłopak, widząc, że zwierzęta podążają za nim,  pomaszerował za miasto, grając przez cały czas. Kiedy dotarł nad duży staw, wrzucił skrzypce do wody, a zasłuchane zwierzęta skoczyły za nimi. I już nigdy nie wróciły do miasta.

            Oczywiście flisak otrzymał sowitą nagrodę od burmistrza, a wdzięczni mieszczanie ufundowali studzienkę, która przedstawia flisaka otoczonego przez żaby. Podobno wystarczy dotknąć grzbietu jednej z nich i pomyśleć życzenie, które według legendy spełni się.

            O innych atrakcjach grodu Kopernika można poczytać  TUTAJ.

AK

fot. Anna Krzesińska