Miniona niedziela 11 marca była dniem wyczekiwanym z obawami i celebrowanym nie bez dozy (auto)ironii. Polskamowi.pl sprawdza, jak Polacy spędzili pierwszą niehandlową, zwykłą niedzielę.

O tym, czego się spodziewać w sobotę, wiedzieliśmy z obserwacji z lat wcześniejszych, kiedy wolne od handlu były tylko najważniejsze święta państwowe i religijne. Tym razem internet zalały więc memy, które, przypominając o potrzebie zaopatrzenia na niedzielę, drwiły jednocześnie z „chomikujących” tendencji Polaków. Wyobrażenia tratujących się tłumów i wózków z zakupami na dwa tygodnie (lub koniec świata, jaki znamy) mieszały się z doniesieniami o tym, gdzie można będzie bezpiecznie kupić w niedzielę czerstwy chleb.

Na panice, w słusznej sprawie, „żerowały” instytucje kultury, uważając wyrwane sklepom niedziele za należne sobie. Muzeum Narodowe w Warszawie zauważyło, że wszystkie jego galerie w niedzielę są czynne.


Ku uciesze aktywistów społecznych okazało się, że ludzie faktycznie zareagowali na zamknięcie sklepów, ruszając się w innych kierunkach – na spacery bądź korzystać z kultury. Zwłaszcza że muzea, spodziewając się weekendu przyjaznego spacerom, organizowały rozmaite promocje i wydarzenia. Zapytana przez portal Polskamowi.pl Olga Gawerska, rzeczniczka prasowa warszawskiej Zachęty, nie była jednak pewna tego przełożenia:

– Cały weekend w Zachęcie to 2642 zwiedzających. Liczne odwiedziny galerii (innej niż handlowa) wynikają bardziej z głodu sztuki czy ciekawych propozycji dla najmłodszych niż z głodu zakupów, jak wierzymy. Obawiam się, że proste przełożenie handlu na kulturę nie jest jednak tak wprost proporcjonalne – napisała.

Jednak jeżeli nawet muzea nie skorzystały na zamknięciu sklepów, to zyskaliśmy co innego. Jak zauważyli sympatycy stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, zamknięte parkingi nieczynnych galerii mogą – jak to się dzieje w innych krajach – zmieniać w miejsca aktywności społecznej. Tak stało się np. na warszawskich Kabatach, gdzie plac pod Tesco zmienił się w skate park.

Następna niedziela bez handlu już w najbliższy weekend. Miejmy nadzieję, że będzie jeszcze bardziej sprzyjała spacerom.