Woda i zieleń doskonale wpisują się w zurbanizowaną przestrzeń miejską.
Odpowiednio dobrane rośliny, sadzawki, oczka wodne, naturalne i sztuczne zbiorniki retencyjne poprawiają mieszkańcom komfort życia. Obniżają temperaturę powietrza, zwiększają wilgotność i tworzą korzystny mikroklimat. Chronią przed podtopieniami a nawet powodziami przy nawałnicach i obfitych opadach. Takie właśnie mają być efekty demonstracyjnego projektu „Radomklima – adaptacja do zmian klimatu poprzez zrównoważoną gospodarkę wodną w przestrzeni miejskiej Radomia”, realizowanego w ramach unijnego programu LIFE.
Pilotażowy projekt zwyciężył w konkursie programu LIFE, który jest jedynym instrumentem finansowym Unii Europejskiej, wspierającym przedsięwzięcia z dziedziny ochrony środowiska i klimatu w obecnej perspektywie 2014-2020. Radom jest pierwszym w Polsce i nielicznym w Europie miastem, którego władze samorządowe urzeczywistniają zamierzenia związane z adaptacją do zmian klimatu, wraz z partnerami: radomską spółką Wodociągi Miejskie, Uniwersytetem Łódzkim oraz warszawską firmą – FPP Enviro Sp. z o.o.
– Tereny zurbanizowane, wypełnione gęstą zabudową, pozbawione zieleni i cieków wodnych, charakteryzują się temperaturą wyższą nawet o kilkanaście stopni od miejsc obfitujących w bujną roślinność – wyjaśnia prof. Maciej Zalewski z Uniwersytetu Łódzkiego. – Te różnice odczuwalne są w dzień i w nocy kiedy rozgrzane asfaltowe i betonowe powierzchnie oddają ciepło do atmosfery. Skutki efektu cieplarnianego stają się coraz groźniejsze. Powodują susze, huragany, nawałnice i powodzie. Wystarczy ulewa, aby miejskie ulice zamieniły się w rozlewiska lub rwące potoki. Te niekorzystne zjawiska można złagodzić wprowadzając w miastach tzw. błękitno-zieloną infrastrukturę. Małe zbiorniki, cieki wodne i odpowiednio dobrana roślinność, zwiększają możliwości retencji wody deszczowej, spowalniają jej odpływ i przyczyniają się do poprawy bilansu wodnego w miastach. Takie działania ułatwiają adaptację do zmian klimatu. Ideą demonstracyjnego projektu w Radomiu o wartości 24 mln zł, jest wypracowanie modelowych rozwiązań w tym zakresie, które będzie można powielać także w innych miejscach.
– Od dawna myśleliśmy o budowie zbiorników retencyjnych do magazynowania wody, ale pieniądze na takie inwestycje były nieosiągalne w poprzedniej perspektywie UE – wspomina Leszek Trzeciak, prezes zarządu Wodociągów Miejskich Sp. z o.o. – Takie możliwości pojawiły się dopiero w programie LIFE. Przystąpiliśmy do tego konkursu i nasz projekt został wybrany, jako jedyny z Polski, który łączy porządkowanie gospodarki wodnej ze zmianami klimatu i w praktyce demonstruje konkretne rozwiązania.
Połowę kosztów z 24 mln zł przewidzianych na jego realizację pokryje Komisja Europejska. Pozostałą część sfinansuje NFOŚiGW oraz Gmina Radom i Wodociągi Miejskie.
– Pracujemy intensywnie nad dokumentacją, aby pod koniec 2017 roku ogłosić pierwsze przetargi, podsumowuje prezes radomskiej spółki. – Wykonanie wszystkich zadań w projekcie Radomklima musimy zakończyć w 2020 roku.
Kompleksowe rozwiązania i adaptacja do zmian klimatycznych przez zrównoważoną gospodarkę wodą w przestrzeni miejskiej są priorytetem dla władz miasta i spółki na najbliższe lata.
Jolanta Czudak